A'tomek
A’TOMEK
MAŁY CZŁOWIEK DO DUŻYCH INTERESÓW
„Mdleję!” - ile to razy tak mówił A’tomek na widok Tytusa? Przynajmniej raz w każdej księdze. Jak choćby wtedy, kiedy Tytus, zaraz po zaliczonej poprawce z geografii, spytał: - Bałtyk to właściwie jezioro czy ocean?
A’tomek, to Tomek ery atomowej. A’tomek – bo niezwykły Tomek. I żeby się dobrze rymowało – oto przyczyny nadania mu tak nietypowego imienia. Sam jego posiadacz również jest nieprzeciętny. A’tomek to osobowość przywódcy i perfekcjonisty. Najmniejszy, ale najważniejszy. Jest zastępowym pozostałej dwójki, czyli Tytusa i Romka. Można powiedzieć, że A’tomek to mózg zastępu. Przed każdą wyprawą zdobywa dokładną wiedzę na temat terenów, na których rozgrywa się przygoda. Nawet jeśli wyprawa jest niezaplanowana i zaczyna się przypadkowo, jak na przykład wtedy, kiedy chłopcy niechcący wylecieli rakietą w kosmos, A’tomek jakimś dziwnym trafem jest do niej przygotowany. Wtedy w kosmosie dysponował tablicami poglądowymi na temat istot żyjących na poszczególnych planetach i w przestrzeni kosmicznej. A’tom (tak mówią do niego koledzy) nie para się brudną robotą. Jego zadanie to praca koncepcyjna. On przygotowuje plan, a wykonawca to Tytus, czasami wspólnie z Romkiem. Tak jest zawsze. Kiedy wszyscy mają lecieć w kosmos, trening na kosmonautę przechodzi tylko Tytus, a A’tom jedynie układa ćwiczenia. Kiedy zastęp wstępuje do NATO, A’tom jest oczywiście cywilną władzą nad armią, czyli ministrem Obrony Narodowej i ćwiczenia go nie dotyczą. Taki charakter. Oceniać A’tomka źle, to wielka krzywda. Z poświęceniem prowadzi on dzieło uczłowieczania Tytusa już przez XXX ksiąg. To on wpadł już w pierwszej księdze na pomysł, żeby przyjąć Tytusa do harcerstwa, on pilnuje żeby Tytus przechodził z klasy do klasy, bo wie, że inaczej pójdzie do ZOO. Gdyby nie A’tomek, Tytus skończyłby już jako gangster, albo niewolnik na wyspie „szefa” kolekcjonera skradzionych obrazów.
A’tom zawsze wie, co dobre, a co złe, a zwłaszcza co powinien, a czego nie powinien harcerz. Wie co należy jeść, żeby być zdrowym, zna anatomię człowieka i szympansa. A’tomek to geniusz. W pierwszych księgach to on wymyśla skomplikowane przyrządy i pojazdy dla zastępu. Z czasem, autor odebrał A’tomkowi myśl wynalazcy i przekazał ją profesorowi Talentowi, tak by poziom inteligencji chłopca był w miarę wiarygodny.
Opisy zaczerpnięte z Książki TYTUS ZLUSTROWANY ( kto nie czytał całości niech żałuje )
Powrót